BILETY

Zespół z Polkowic jest jednym z głównych faworytów do awansu do Betclic 2 Ligi. Obecnie podopieczni Andrzeja Sawickiego są liderem w III grupie Betclic 3 Ligi z dorobkiem 15 punktów z bilansem bramek 11:6 po sześciu spotkaniach, na które złożyło się 5 zwycięstw i 1 porażka. Górnik w ostatniej serii gier pokonał u siebie Słowianina Wolibórz 3:2 po bramkach Szymona Skrzypczaka, Jakuba Rogalskiego i Mateusza Surożyńskiego z rzutu karnego. Dla gości strzelali Andrij Jakowłew oraz Adam Bońkowski. 

- Dla nas każdy mecz jest ważny i staramy się nie różnicować spotkań na bardziej lub mniej istotne w kontekście rywala. Aczkolwiek będzie to dla nas rywalizacja o sporej wadze, ze względu na sytuację w tabeli, a samo starcie z liderem to dodatkowy smaczek. Mam nadzieję, że uda się pokrzyżować szyki zespołowi, który aktualnie najlepiej punktuje w rozgrywkach – powiedział przed meczem Jacek Kanas. 

W ataku „zielono-czarnych” czołową postacią jest Szymon Skrzypczak, który w poprzednich dwóch sezonach był piłkarzem rezerw Miedzi Legnica. Najpierw w 2024 r. awansował z drugim zespołem „Miedzianki” do Betclic 3 Ligi i zdobył Superpuchar Dolnego Śląska. W minionych rozgrywkach uzyskał najwyższą lokatę w historii ze swoją ekipą i dołożył do tego zwycięstwo JAXAN Dolnośląskiego Pucharu Polski. W sezonie 2025/2026 w zespole z Legnicy w 33 spotkaniach ligowych zdobył 17 bramek. 

- Ze względu na to, że jest tam wielu doświadczonych zawodników, z dużą jakością i z przeszłością na wyższym poziomie niż Betclic 3 Liga, nie możemy się skupiać tylko na indywidualnościach. W fazie finalizacji Szymon Skrzypczak stanowił wielką wartość drugiego zespołu Miedzi Legnica w poprzednich sezonach, natomiast Górnik ma lidera w każdej formacji. Przez skupienie się na określonych jednostkach zabrakłoby nam „kołdry”, żeby przykryć wszystkie atuty rywala. Całościowo musimy się skupić na zasadach, w których chcemy funkcjonować i przeciwdziałaniu mocnym stronom polkowiczan – ocenia rywala i możliwości przeciwstawienia się szkoleniowiec Miedzi II Legnica. 

Rezerwy Miedzi w poprzedniej kolejce uległy w Gubinie miejscowej Carinie 2:3. Bramki zdobyli Mateusz Ciapa i Bartosz Bida, a dla rywali Mateusz Nazar, Patryk Bednarczyk oraz Radosław Kruppa. Przed startem 7 serii gier ekipa Jacka Kanasa zajmuje przedostatnie (17) miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 4 punktów i bilansem bramek 8:16. Mimo, że jest to spotkanie z liderem, jest nadzieja w tym, że uda się przełamać właśnie z tak mocnym zespołem na swoim terenie. 

- Wierzymy w to, że będziemy w stanie sprawić niespodziankę i z takim nastawieniem wyjdziemy na to spotkanie. Mamy za sobą pełny mikrocykl, co też nam ułatwia przygotowanie do derbowej rywalizacji – przede wszystkim pod kątem organizacji gry. Liczymy, że jak uda nam się wszystko złożyć w całość, bo wcześniej zawsze z jakąś fazą gry mieliśmy problem. Jak wyglądaliśmy dobrze w ofensywie, to gorzej było z tyłu. Gdy graliśmy dobrze w defensywie, mieliśmy problemy z przodu. Mam nadzieję, że uda się nam połączyć nasze wszystkie atuty i sprawimy niespodziankę w rywalizacji z liderem – podsumowuje trener rezerw „Miedzianki” przed spotkaniem z Górnikiem Polkowice. 

W poprzednim sezonie oba zespoły spotkały się ze sobą trzykrotnie – dwa razy w Betclic 3 Lidze i raz w JAXAN Dolnośląskim Pucharze Polski w Podokręgu Legnica. Nad Kaczawą Miedź rozgromiła Górnika 6:2 – dwukrotnie trafił do siatki Szymon Skrzypczak, a po raz Hubert Krawczun, Marcin Garuch, Mateusz Ciapa i Jan Leończyk, a dla rywala Kacper Strzelecki oraz Filip Baranowski. W Polkowicach zielono-niebiesko-czerwoni zwyciężyli 2:0 po golach Huberta Krawczuna i Mateusza Ciapy z rzutu karnego. Za to w pucharowych rozgrywkach w Legnicy padł remis 1:1 po bramkach Oliwiera Szymoniaka i samobójczej Kacpra Józefiaka, przez co do rozstrzygnięcia wyniku potrzebny był konkurs rzutów karnych. Ten wygrały także rezerwy „Miedzianki” wynikiem 4:2, wygrywając potem całe rozgrywki. 

Mecz Miedź II Legnica – Górnik Polkowice zostanie rozegrany w piątek o godz. 16.00 na boisku przy ul. Hetmańskiej. Zapraszamy!